Zrobiłam sobie sweterko - sukienko - kamizelkę.
Robiłam i ciepło było w kolanka.
W rozpędzie wiążąc prutą wełnę nie zauważyłam, że na samym środku przodu miałam cieńszą nitkę.
Na "człowieku" za bardzo się w oczy nie rzuca, ale wiem i mam do siebie jakiś taki żal, że nie spojrzałam tylko jak "rozpędek" na drutach migałam.
Włożyłam swetrzysko na sztucznego półczłeka i przedstawiam niniejszym: nieuważne wdzianko na zimne dni.
Chcę :(
OdpowiedzUsuńMigosiu kochana, pytanio-prosba:
OdpowiedzUsuństrasznie mi sie spodobal komin, ktory zrobilas swojej pieknej corce i chcialabym taki u Ciebie zamowic/kupic :)
co Ty na to??
Witam, nie będę oryginalna, niestety, ale podobnie jak "Ognik" powyżej chciałabym zamówić u Pani taki komin, tylko troszkę mniejszy, taki "szyjny" wyłącznie - zresztą to jest do omówienia później. Mogę oczywiście wpłacić jakąś zaliczkę na kupno włóczki, ponieważ nie znam się na tym zupełnie. Jeśli miałaby Pani na to czas i ochotę (naturalnie po "Ogniku"), proszę o podanie tutaj swojego maila, a ja napiszę do Pani, aby omówić szczegóły. Liczę na pozytywne rozpatrzenie :) Pozdrawiam, Agnieszka.
OdpowiedzUsuńPodałam maila w profilu.
OdpowiedzUsuńMożna do mnie pisać.
Robótki rozpoczynam po niedzieli, poniewaz robię wielki tort na 70 urodziny mojego drugiego taty ( pierwszy umarł dawno temu).
Musi być ciekawy i duży.
Dekoracje zajmują sporo czasu.
Jesli chodzi o kominy proszę o podanie koloru i wilekości - znaczy jak wysoki ma być i jak szeroki.
Powinien się ładnie układać.
Dlatego muszę wiedzeć czy ma być na głowę czy ocieplać szyję. Ściśle czy lekko odstawać - zawsze można spiąć broszką.
Wzór ażurowy - bąbelkowy czy gwiazdki - oba ładne. Albo całkiem inny.Coś porobię ale muszę złapać chwilę.
Będzie biel i zieleń.Jesli ktoś zechce. Albo na zamówienie.
Nie zedrę ale to trochę pracy kosztuje.
Dogdamy się.
Pozdrawiam