Akcja: Nie kradnij zdjęć!

7 stycznia 2011

kominiarz na Nowy Rok



W ramach noworocznych rozrywek,na prośbę córki, otworzyłam książkę z wzorami robótek na drutach. Najbardziej w pamięci utkwiły mi dwa ażurowe wzory,którymi robiłam ponad dziesięć lat temu wszystkie ubrania wmawiając bliskim,że są piękne i niespotykane. Innych wzorów ażurowych nie pokonałam. Znam gwiazdki i różyczki. Dziecko jedyne wybrało różyczki i tak powstał rózyczkowy komin w barwach sadzy wymieszanej ze śniegiem. Wełna została podstępem wypruta ze starego swetra, który córka rozpoznała jako swój ulubiony jak już komin był prawie gotowy, chociaż sama go pruła. Nowa rola starego swetra na Nowy Rok.
Komin miał sesję na blogu córki.

4 komentarze:

  1. Ma Pani mądra, piękną i niezwykła córkę. Musi być Pani z niej bardzo dumna. Gratuluję takiego dziecka. :-) Pozdrawiam
    Basia

    OdpowiedzUsuń
  2. aaaaa to już wiem skąd taka zdolna córka :)) kreatywna mama,to i kreatywna córka :))
    kominy takie drogie,a tu proszę,rachu ciachu i już jest :))
    pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo elegancki komin!
    No-nie

    OdpowiedzUsuń
  4. Taka mama z taką córką, to bardzo dobry duet. Zazdroszczę umiejętności, sama mam problem z zacerowaniem dziury w swetrze, a co dopiero z jakimikolwiek pracami ręcznymi.

    OdpowiedzUsuń